Pewnie nie pomylę się jak stwierdzę, że każda gospodyni domowa (gospodarz pewnie też), ma w swojej kuchni blachę, która bez papieru nie nadaje się do pieczenia ciasta. To przecież normalne, blachy zużywają się niestety. Ja u siebie znalazłam całą masę form i foremek babkowych, które pamiętają chyba świetność PRL-u. Wpadłam więc na pomysł, żeby wykorzystać je w inny sposób, jak do pieczenia bab i babeczek. Postanowiłam stworzyć z nich piętrowy pojemnik dla paru rozchodników i rojników, które kopiłam niedawno.
Do mojej mini realizacji wykorzystałam następujące elementy: • Trzy różnej wielkości formy do babek • Młotek i gruby wkręt • Korek od butelki po mleku • Kombinerki • Keramzyt • Ziemia uniwersalna • Mix rojników i rozchodników 🤗 KROK 1Na początku podziurkowałam przy pomocy grubego drewnowkręta i młotka dwie mniejsze foremki (aby zapewnić im odpływ wody, ze względu na ich mały gabaryt). W foremce średniej przy użyciu tych samych narzędzi i kombinerek wybiłam dodatkowo większy otwór w denku, aby "nadziać" tę foremkę na trzpień dużej formy do babki. Następnie, aby woda nie uciekała tym dość dużym otworem, zatkałam go przy użyciu korka z butelki po mleku (ku mojej uciesze pasował jak ulał).
KROK 2Wszystkie poziomy na początek wypełniłam keramzytem (drenaż), a następnie przystąpiłam do sadzenia roślin. Każdy rozchodnik po wyjęciu z doniczki należy spłaszczyć i trochę obsypać z nadmiaru podłoża, w celu rozluźnienia bryły korzeniowej, łatwiej będzie go wtedy wcisnąć w żądane (ciasne) miejsce. Przestrzenie pomiędzy posadzonymi roślinami wypełniłam świeżą ziemią. Niektóre rojniki porozdzielałam na pojedyncze rozetki, które wykorzystałam na wypełnienie pustych przestrzeni między posadzonymi dużymi egzemplarzami.
A OTO WYNIK MOJEJ PRACY :)
Ekstra wyszło :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńPomysł i realizacja na szóstkę!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczne i kreatywne! Brawo!
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo i dziękuję za komentarz.
UsuńMuszę ten wpis podrzucić teściowej. Ona jest fanką wszelkich, ogrodowych pomysłów. A ten jest po prostu banalnie prosty i do tego jakże efektowny. Brawo!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :D Mam nadzieję, że zainspiruję Teściową.
UsuńCiekawy pomysł 😉
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :)
Usuń